Tego samego dnia, gdy zapadł wieczór, [Jezus] powiedział do [uczniów]:
Przeprawmy się na drugą stronę. Pozostawili więc tłum, a Jego zabrali,
tak jak był w łodzi. Również inne łodzie popłynęły z Nim.
Nagle zerwał się bardzo gwałtowny wicher. Fale zalewały łódź, tak że
już napełniała się wodą. On zaś spał na rufie, opierając się na podgłówku.
Obudzili Go więc i zawołali: Nauczycielu, nie obchodzi Cię, że giniemy?
Wtedy wstał, zgromił wicher i powiedział do jeziora: Milcz, ucisz się!
I wicher się uspokoił, i nastała głęboka cisza.
Potem zapytał ich: Dlaczego tak się boicie? Jeszcze nie wierzycie?
Oni zaś bardzo przerażeni pytali się wzajemnie: Kim On jest, że i wiatr,
i jezioro są Mu posłuszne?
Mk 4, 35-41
Refleksja
Chrystus jest naszym światłem i przewodnikiem. Bez Niego stajemy
się zdezorientowani i gubimy się. Kiedy tracimy z oczu Chrystusa, boimy
się i odsuwamy od siebie. Wielu ludzi dobrej woli spoza Kościoła nie jest
w stanie ujrzeć światła Chrystusa, ponieważ nie odbijamy go dostatecznie wyraźnie lub zupełnie je zaciemniamy. Kiedy szukamy światła Chrystusa, On rozświetla nasze dusze, a my zbliżamy się do siebie. Wyraźniej
odbijamy Jego światło, stając się prawdziwie znakiem Chrystusa, światłem świata.
Boże, Twoje słowo jest światłem,
a bez Ciebie jesteśmy zagubieni i zdezorientowani.
Oświeć nas, byśmy przez Twoje słowo mogli kroczyć jasną drogą.
Niech w naszych Kościołach Twoja przewodnia,
pocieszająca i przemieniająca obecność nie traci blasku.
Daj nam uczciwość, której potrzebujemy, żeby rozpoznać,
kiedy utrudniamy innym widzenie Twego światła,
oraz łaskę, której potrzebujemy, aby dzielić się Twoim światłem z innymi.
Prosimy o to w imię Twojego Syna, który wzywa nas,
swoich naśladowców, abyśmy byli światłością dla świata.
Amen.
/ Materiały do ekumenicznych modlitw przygotowali chrześcijanie z Malty /
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz