[Jezus] Powiedział do tego, który Go zaprosił [na ucztę]: Kiedy wydajesz obiad lub kolację, nie zapraszaj swoich przyjaciół, braci, członków
rodziny czy bogatych sąsiadów po to, żeby w zamian zaprosili ciebie. Lecz
gdy wydajesz przyjęcie, zapraszaj biednych, kalekich, ułomnych i niewidomych. Wtedy będziesz szczęśliwy, że nie mają czym się tobie odwdzięczyć, bo nagrodę otrzymasz przy zmartwychwstaniu sprawiedliwych.
Gdy to usłyszał jeden ze współbiesiadników, powiedział do Niego:
Szczęśliwy ten, kto będzie jadł chleb w Królestwie Boga.
Jezus mu odpowiedział: Pewien człowiek urządził wielką ucztę i zaprosił wielu. W porze uczty posłał swego sługę, aby powiedział zaproszonym: Chodźcie, bo już wszystko gotowe. Ale wszyscy zaczęli się podobnie wymawiać. Pierwszy odpowiedział: Zakupiłem pole i muszę pójść
je obejrzeć. Przyjmij, proszę, moje wytłumaczenie. Drugi zaś powiedział: Kupiłem pięć par wołów i idę je wypróbować. Przyjmij, proszę,
moje wytłumaczenie. Inny oświadczył: Ożeniłem się i dlatego nie mogę przyjść. Sługa powrócił i powiedział to swojemu panu. Wtedy gospodarz
rozgniewał się, nakazał mu wyjść niezwłocznie na place i ulice miasta
i przyprowadzić biednych, kalekich, niewidomych i ułomnych. Potem
sługa oznajmił: Panie, zrobiłem, jak nakazałeś i jeszcze są wolne miejsca. Wówczas pan powiedział do swojego sługi: Wyjdź na drogi i ścieżki
i przymuszaj innych do przyjścia, aby został zapełniony mój dom. Mówię
wam bowiem, że nikt z tych zaproszonych nie skosztuje mojej uczty.
Łk 14, 12-24
Refleksja
Po szoku spowodowanym burzą na morzu, wielu konfliktach i stratach,
życzliwa opieka mieszkańców Malty, jakiej doświadczyli Paweł i jego towarzysze, przywraca rozbitkom nadzieję i wiarę w drugiego człowieka. Taka
życzliwość przejawiająca się w gościnności i udzielaniu pomocy dowodzi
naszego człowieczeństwa. Ewangelia uczy nas, że gdy troszczymy się o cierpiących, okazujemy miłość samemu Chrystusowi (por. Mt 25, 40). Co
więcej, gdy okazujemy miłosierną dobroć słabym i pozbawionym środków
do życia, dostrajamy nasze serca do rytmu serca Boga, w którym ubodzy
mają szczególne miejsce. Przyjęcie obcych, niezależnie od tego, czy są to
ludzie innych kultur, innych przekonań i religii, imigranci, czy uchodźcy,
oznacza umiłowanie samego Chrystusa oraz ukazywanie miłości Bożej.
Jako chrześcijanie jesteśmy wezwani, by wyjść z wiarą i wszechogarniającą Bożą miłością nawet do tych, których trudno kochać.
Modlitwa
Boże sieroty, wdowy i przybysza,
zaszczep w naszych sercach głębokie poczucie gościnności.
Otwórz nasze oczy i serca,
kiedy ustami potrzebujących prosisz nas,
abyśmy Cię nakarmili, ubrali i odwiedzali.
Spraw, aby nasze Kościoły
miały udział w przezwyciężaniu głodu, pragnienia oraz izolacji
i w pokonywaniu barier, które uniemożliwiają
okazywanie gościnności i życzliwości wszystkim ludziom.
Prosimy o to w imię Twojego Syna, Jezusa,
który jest obecny w najmniejszych z naszych sióstr i braci.
Amen.
/ Materiały do ekumenicznych modlitw przygotowali chrześcijanie z Malty /
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz